Na swój sposób helikoptery to najwyższy poziom rozwoju lotnictwa. Śmigłowce są bardzo zwrotne, a poza tym nie wymagają pasa startowego. Między innymi dlatego właśnie te pojazdy są tak popularne jako środek transportu podczas wycieczek i lotów prywatnych. Dzisiaj postaramy się przybliżyć ich historię.
Wczesna historia helikopterów
Można powiedzieć, że historia helikopterów rozpoczęła się 400 lat temu w Chinach. Właśnie z siedemnastego wieku pochodzą bowiem zapiski dotyczące latawców, które wykorzystywały zasadę wirującego śmigła. Mieszkańcy Państwa Środka nie dokonali jednak tego wynalazku jako jedyni. W Europie już w średniowieczu pojawiały się podobne szkice. Projekt pojazdu przypominającego śmigłowiec znajduje się też w prywatnych notatkach Leonarda da Vinci.
Za prawdziwy kamień milowy na drodze do konstrukcji śmigłowców należy uznać jednak prototyp zbudowany w 1784 przez dwóch Francuzów – Launoy’a i Bienvenu’a. Podczas konstrukcji swojego modelu do budowy wirnika wykorzystali pióra ptaków.
Pierwszy prawdziwy helikopter
Jak widzimy powyżej, nie da się jednoznacznie określić, kto wymyślił śmigłowiec. Wynalazki wykorzystujące wirniki do wznoszenia się w powietrze pojawiały się od wieków w różnych częściach świata. Wiemy natomiast, kto zbudował pierwszą w stu procentach użyteczną maszynę, zbliżoną do dzisiejszych helikopterów. Przełomu dokonał Igor Sikorsky – pracujący w Stanach Zjednoczonych konstruktor pochodzenia rosyjskiego. W pierwszej połowie dwudziestego wieku zwrócił on uwagę na mechanizm wznoszenia się w powietrze właśnie za pomocą wirników. W latach 1939-1941 przeprowadził wiele testów i ostatecznie był w stanie przedstawić światu model VS-300. Jak na maszynę latającą ważył niewiele – bo niespełna pół tony, a za napęd odpowiadał silnik o mocy 65 koni mechanicznych. Warto też wspomnieć, że maszyna posiadała konstrukcję zbliżoną do dzisiejszych helikopterów. W powietrze wznosił ją wirnik górny. Ten zamontowany z tyłu odpowiadał natomiast za sterowanie.
Skąd się wzięła nazwa helikopter?
Dzisiaj ten pojazd nazywamy wymiennie – helikopterem albo śmigłowcem. Nie każdy jednak wie, że przez krótki czas w Polsce funkcjonowały także inne określenia. Śmigłowce były określane też „śrubowcami” oraz „śrubolotami”. Ostatecznie jednak te nazwy nie przyjęły się.
Warto też zapytać, skąd się wzięła nazwa helikopter. Otóż pochodzi ona z języka francuskiego od połączenia słów helikos – spirala oraz pteron – pióro.
Dzisiaj śmigłowce już nie są ciekawostkami ani nawet innowacją. Na swój sposób stały się normalnym elementem naszego życia. Służą do przewożenia chorych oraz relacjonowania wydarzeń w trudno dostępnych miejscach.
